Filmu nie widziałem, ale 3 złote maliny dla murphiego w tym za najgorszą pierwszoplanową rolę męską oraz drugoplanową rolę męską i żeńską (fujjjjjj) naprawdę działają na wyobraźnie :P
Złote maliny to porażka, nie należy sie tym sugerować, otrzymał ją nawet Di Caprio, za role w "Człowieku w żelaznej masce", gdzie raczej nie zagrał fatalnie. Obejrzyj film, zmienisz zdanie. Murphy jako jedyny z grona aktorów w tym filmie zagrał dobrze, a rola sytuacje z Rasputia np ta na zjezdzalni, bawiły.
Też nie oglądałem filmu, ale potrafię sobie wyobrazić za co te Maliny. Widziało sie inne filmy z Eddiem. Nie zwracałbym uwagi na te pseudonagrody...